autorka: Patrycja Jastrzębska

Gmach Banku Gospodarstwa Krajowego w Warszawie to jeden z ciekawszych obiektów użyteczności publicznej zbudowanych w Warszawie w dwudziestoleciu międzywojennym. W budynku, który w 2021 roku obchodził swoje 90. urodziny, spotykają się klasycyzm i nowoczesność. Centralny Zakład BGK przy Alejach Jerozolimskich 7 został otwarty 6 grudnia 1931 roku.

 Widok na gmach BGK od strony narożnika Alej Jerozolimskich i Nowego Światu w  latach 1931-34. Fot. Henryk Poddębski. Zbiory Biblioteki Cyfrowej Politechniki Warszawskiej.Widok na gmach BGK od strony narożnika Alej Jerozolimskich i Nowego Światu w latach 1931-34. Fot. Henryk Poddębski. Zbiory Biblioteki Cyfrowej Politechniki Warszawskiej.

Gdy ogłoszono wyniki konkursu na siedzibę Centrali Banku Gospodarstwa Krajowego był rok 1927. Minęła już prawie dekada od odzyskania przez Polskę niepodległości, a młode państwo nabierało coraz większego rozpędu w inwestycjach budowlanych. Zmieniał się też charakter nowego budownictwa – zaczęto odchodzić od tak popularnego na początku lat 20. stylu dworkowego, nawiązywania do polskiej tożsamości i tradycji w architekturze, w kierunku modernizmu, który miał wskazywać na postęp i nowoczesność państwa. Nadal jednak klasycyzm był stylem, do którego chętnie odwoływano się w inwestycjach państwowych i w budynkach użyteczności publicznej. Nurt ten kojarzył się z trwałością, szlachetnością, wreszcie ponadczasowością – dlatego władze w różnych częściach zachodnioeuropejskiego kręgu kulturowego w budynkach państwowych chętnie po niego sięgały.

Jak jednak pogodzić w architekturze klasykę, uniwersalny język władzy, z nowoczesnością kojarzoną z postępem. Odpowiedź na to zagadnienie architekci znaleźli w monumentalnych formach modernizmu klasycyzującego.

Jednym z pierwszych obiektów użyteczności publicznej zbudowanych w tej stylistyce był Bank Gospodarstwa Krajowego projektu Rudolfa Świerczyńskiego (w tym nurcie powstały m.in. Ministerstwo Wyznań i Oświecenia Publicznego, proj. Zdzisław Mączeński, 1927–1930 czy Muzeum Narodowe w Warszawie, Tadeusz Tołwiński, 1927–1938). Co ciekawe, budowa modernistycznego gmachu, zapoczątkowała kolejne realizacje, finansowane przez BGK, w tym nurcie, a sam bank stał się „instytucjonalnym promotorem modernizmu w Polsce” (katalog wystawy „Gdynia – Tel Awiw, 2019 r.).

Działalność Banku Gospodarstwa Krajowego przed II wojną światową

 Aby lepiej zrozumieć omawiany projekt, warto opowiedzieć wpierw o samym banku i jego roli w przedwojennej Rzeczpospolitej. Bank Gospodarstwa Krajowego został powołany w 1924 roku na mocy rozporządzenia prezydenta Stanisława Wojciechowskiego, z inicjatywy Władysława Grabskiego, ówczesnego premiera i ministra skarbu. Powstał w wyniku fuzji trzech banków: Polskiego Banku Krajowego, Państwowego Banku Odbudowy i Zakładu Kredytowego Miast Małopolskich.

Wejście na wystawę budowlaną BGK na Kole w roku 1935. Fot. Czesław Olszewski. Zbiory NACWejście na wystawę budowlaną BGK na Kole w roku 1935. Fot. Czesław Olszewski. Zbiory NAC

Od końca lat 20. BGK był największym bankiem II Rzeczypospolitej. Do głównych jego zadań należało: finansowanie państwowych przedsięwzięć, udzielanie pożyczek długoterminowych samorządom, a także kredytowanie instytucji oszczędnościowych. Ważnym elementem działalności było też udzielanie kredytów na budowę tanich mieszkań i domów (z puli obsługiwanego przez BGK Państwowego Funduszu Budowlanego oraz ze środków własnych). Bank odgrywał istotną rolę w rządowej akcji popierania drobnego, jednorodzinnego budownictwa mieszkaniowego. W jej ramach organizował konkursy architektoniczne na opracowanie wzorowych typów domów.

 BGK obsługiwał również utworzony w 1927 roku Fundusz Kwaterunku Wojskowego, powołany celem finansowania budowy domów mieszkalnych dla oficerów i podoficerów zawodowych. Fundusz odpowiadał za ponad 50 inwestycji w różnych miastach Polski, w tym w Warszawie, m.in. kontynuację osiedla Żoliborz Oficerski, dom Bez Kantów przy Krakowskim Przedmieściu czy też Sądy Grodzkie na Lesznie.

Początki głównego gmachu BGK – konkurs i architektoniczna podróż

Prężnie działająca i rozrastająca się największa instytucja finansowa II RP potrzebowała nowego gmachu. Tym bardziej, że siedziba Centrali BGK mieściła się w kilku lokalizacjach w Warszawie: w kamienicy przy ul. Królewskiej 5, przy ul. Siennej 17 oraz w gmachu Towarzystwa Kredytowego Miejskiego przy ul. Czackiego 23. W 1927 r. część departamentów centrali przeniesiono do pałacu Tyszkiewiczów-Potockich przy Krakowskim Przedmieściu 32 (od 1924 r. własność BGK). Jednak jasne było, że Bank potrzebuje nowoczesnego, reprezentacyjnego gmachu, zdolnego pomieścić wszystkie departamenty. Początkowo rozważano zakup i przebudowę Pałacu Kronenberga na nową siedzibę, jednak ostatecznie zdecydowano się na budowę nowego budynku u zbiegu Alei Jerozolimskich i Nowego Światu.

Konkurs na gmach Centralnego Zakładu Banku Gospodarstwa Krajowego rozpisano w 1927 roku. Co ciekawe, przed jego uczestnikami postawiono zadanie zaprojektowania dwóch budynków na jednej parceli: BGK oraz Ministerstwa Robót Publicznych. Jednak ostatecznie ministerstwo otrzymało inną działkę, a u zbiegu Alei Jerozolimskich i Nowego Światu miał stanąć tylko budynek należący do banku.

Alfred Zachariewicz i Adam Mściwujewski - Wizualizacja konkursowa BGK - IV nagroda. Źródło: Architektura i Budownictwo 10/1927Alfred Zachariewicz i Adam Mściwujewski - Wizualizacja konkursowa BGK - IV nagroda. Źródło: Architektura i Budownictwo 10/1927

Na konkurs nadesłano jedynie 26 prac. Przyznano cztery nagrody: nagrodę IV otrzymali Alfred Zachariewicz i Adam Mściwujewski, nagrodę III – Bohdan Pniewski, Stefan Sienicki, Jan Stefanowicz, nagrodę II – Jadwiga Dobrzyńska i Zygmunt Łoboda.

Bohdan Pniewski, Stefan Sielicki i Jan Stefanowicz, - Wizualizacja konkursowa BGK - III nagroda. Źródło: Architektura i Budownictwo 10/1927Bohdan Pniewski, Stefan Sielicki i Jan Stefanowicz, - Wizualizacja konkursowa BGK - III nagroda. Źródło: Architektura i Budownictwo 10/1927

Konkurs wygrał Rudolf Świerczyński, profesor na Wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej. Choć w jego dorobku brakowało spektakularnych projektów, konkurs na gmach BGK miał to zmienić i otworzyć nowe perspektywy. Architekt Edgar Norweth, jeden z sędziów konkursowych, tak ocenił nagrodzony projekt na łamach „Architektury i Budownictwa” (nr 10 z 1927 roku): „Z tych prac na pierwsze miejsce bezapelacyjnie wysuwa się projekt prof. Świerczyńskiego. Projekt wyróżnia się szerokim rozmachem w rozplanowaniu banku, doskonale oświetlonego, o wyjątkowo wygodnem rozmieszczeniu frontu biur, połączonych z halą bankową, mających jednocześnie bezpośrednie połączenie z biurami wewnętrznemi banku. Bez zarzutu są zaprojektowane wejścia pracowników i skierowanie ruchu przez długi front szatni do centralnej wewnętrznej klatki schodowej. Dobrze przemyślane oddzielenie komunikacji wewnętrznej od ruchu publiczności zostało przeprowadzone we wszystkich pomieszczeniach banku. Brak niewykorzystanych »martwych« przestrzeni, jasność i czytelność orjentacji charakteryzują ogólną zasadę planu”.

Rudolf Świerczyński - Wizualizacja konkursowa BGK - I nagroda. Źródło: Architektura i Budownictwo 10/1927Rudolf Świerczyński - Wizualizacja konkursowa BGK - I nagroda. Źródło: Architektura i Budownictwo 10/1927

Przed przystąpieniem do dalszego opracowywania projektu gmachu Świerczyński odbył podróż studyjną, finansowaną przez BGK, po ważniejszych i nowocześniejszych obiektach bankowych zachodniej Europy. Z nowo zdobytą wiedzą przystąpił do opracowania na podstawie projektu konkursowego czterech kolejnych szkiców gmachu, lecz w okrojonej wersji – bez części od ulicy Brackiej, która w pierwotnej koncepcji przeznaczona była pod wspomniane ministerstwo. W rezultacie projekt objął 4835 m2 parceli, zamiast pierwotnych 8247 m2 w wersji konkursowej.

Rudolf Świerczyński - Widok perspektywiczny ostatecznej wersji projektu gmachu BGK od strony skrzyżowania Alej Jerozolimskich i Nowego Światu. Źródło: Architektura i Budownictwo  5/1929.Rudolf Świerczyński - Widok perspektywiczny ostatecznej wersji projektu gmachu BGK od strony skrzyżowania Alej Jerozolimskich i Nowego Światu. Źródło: Architektura i Budownictwo 5/1929.

Czwarta wersja koncepcji stała się projektem budowlanym, którego realizacja trwała od maja 1928 do grudnia 1931 roku. Kierownictwo budowy objął Alfred Zachariewicz, współautor projektu, który otrzymał IV nagrodę w konkursie.

Realizacja i wyraz architektoniczny budynku u zbiegu Jerozolimskich i Nowego Światu

Przed przystąpieniem do prac teren, na którym miał stanąć gmach, wymagał uporządkowania. Aby zwolnić miejsce pod budowę obiektu, rozebrano oficyny pałacu Opalińskich (Nowy Świat 11) wzniesionego w latach 1762–1770 dla Wojciecha Opalińskiego. Sam pałac zburzono później, w 1935 roku, pod rozbudowę BGK.

Gotowa konstrukcja słupowo ramowa gmachu BGK. Rok 1930. Źródło: Archiwum własne BGK.Gotowa konstrukcja słupowo ramowa gmachu BGK. Rok 1930. Źródło: Archiwum własne BGK.

Budynek wzniesiono w konstrukcji stalowej, opracowanej przez Ludwika Tylbora. Żelbetowy szkielet wypełnia cegła dziurawka. Obiekt został usytuowany na palach, co miało zapobiec jego osiadaniu. Aby sprostać wymaganiom i zbudować gmach w terminie, prace prowadzono na trzy zmiany – w najbardziej intensywnym okresie wykonywało je 300 robotników. Elewacja gmachu została oblicowana niebanalnym kamieniem – andezytem małopolskim. Skałę pochodzenia wulkanicznego sprowadzono z Pienin. Stosowanie dość drogiego materiału, jakim jest naturalny kamień, było częstym zabiegiem w budynkach o podwyższonym standardzie. Do takich należały reprezentacyjne obiekty użyteczności publicznej – okładzina kamienna nadawała szlachetności i cech trwałości. Ponadto architekci wykorzystywali naturalne cechy kamienia, jakim była jego struktura oraz niejednolity odcień kolorystyczny. Z tej właściwości andezytu skorzystał Świerczyński w gmachu BGK – dzięki jego zastosowaniu fasada obiektu zyskuje na elegancji i szlachetności.

Jednocześnie użycie kamienia przy zgeometryzowanej i uproszczonej formie budynku stanowiło o jego wyrazie – dawało efekt plastyczny. Ogółem powierzchnia kamiennej elewacji wyniosła 4100 m2. Zabieg ten był chętnie stosowany w reprezentacyjnych budynkach modernistycznych, np. gmachach Sądów Grodzkich na Lesznie, Urzędu Telekomunikacji i Telegrafów na Nowogrodzkiej, Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego (ob. Ministerstwo Edukacji Narodowej) czy Najwyższej Izby Kontroli (ob. Ministerstwo Spraw Zagranicznych) w alei Szucha.

Monumentalna bryła gmachu BGK została potraktowana uskokowo – budynek otrzymał siedem kondygnacji od strony alei Jerozolimskich oraz pięć od strony Nowego Światu. Dodatkowo, by urozmaicić, nadać dynamiki, a także nieco zmiękczyć ciężką bryłę, Świerczyński zdecydował się na kaskadowe zwężenie elewacji powyżej czwartej kondygnacji. Ten zabieg przywołuje nowojorskie wieżowce, które zgodnie z wprowadzonym w 1916 r. „prawem strefowym”, powyżej pewnej wysokości musiały odsuwać lica muru od płaszczyzny ulicy. Wskazuje też na postawę troski architekta o kształtowanie przestrzeni miasta, jakbyśmy to dziś ujęli, o jego „zrównoważony rozwój” i zasadę dobrego sąsiedztwa.

Miało to na celu dostęp do światła społecznego. Dookoła każdej z parceli wyznaczono strefę ochronną, określają maksymalny wymiar budynków. Prosta, pionowa ściana może się piać tylko do pewnego poziomu, powyżej którego elewacja musi „uciec” do tyłu, w stosunku do krawędzi parceli, tak aby na ulice miało szanse dotrzeć światło.

Gmach BGK – wejście główne od strony Alej Jerozolimskich.  Źródło: Archiwum własne BGKGmach BGK – wejście główne od strony Alej Jerozolimskich. Źródło: Archiwum własne BGK

Fasada budynku to gra pionów z poziomami. Rzędy okien zostały wydzielone wertykalnym układem lizen wychodzącymi przed lico muru. Horyzontalność podkreślają gzymsy – jeden wydatny nad czwartą kondygnacją i trzy subtelniejsze powyżej. Wejście główne zostało zaakcentowane ryzalitem – to również było częste rozwiązanie w budynkach użyteczności publicznej dwudziestolecia międzywojennego. Jedyne motywy rzeźbiarskie fasady gmachu zostały umieszczone w supraportach głównego wejścia. Ich autorem jest Jan Szczepkowski, już wtedy uznany rzeźbiarz, autor m.in płaskorzeźb na fryzie sali obrad Sejmu RP, laureat grand prix na Międzynarodowej Wystawie Sztuki Dekoracyjnej i Wzornictwa w Paryżu w 1925 roku. Szczepkowski otrzymał to zlecenie w drodze konkursu ogłoszonego przez Bank Gospodarstwa Krajowego w 1929 roku. Na frontowej części znalazły się trzy płaskorzeźby: Miary, Drzewo i Wagi, po wschodniej stronie – Walka z Przestworzem, Plon, Praca, Powierzchnia Ziemi oraz Wnętrze Ziemi, a po zachodniej stronie – Przestworza, Orka i Praca. Zgeometryzowane, syntetyczne formy płaskorzeźb są typowe dla stylu, którego jednym z współtwórców był Szczepkowski – polskiej sztuki dekoracyjnej.

Wnętrza gmachu Banku Gospodarstwa Krajowego

Gmach BGK – hol główny na parterze. Źródło: Architektura i Budownictwo 10/1932.Gmach BGK – hol główny na parterze. Źródło: Architektura i Budownictwo 10/1932.

Budynek charakteryzuje prosty i klarowny układ przestrzenny. Jego wnętrza zostały potraktowane z dużą starannością i rozwagą układu funkcjonalnego, a jednocześnie z rozmachem, jeśli chodzi o zastosowane materiały wykończeniowe. O jego wysmakowaniu możemy przekonać się już w holu. Świerczyński zagrał tu na emocjach odbiorcy: z jednej strony mamy bardzo atrakcyjnie wizualnie kolumny, wykonane z chromoniklowej blachy, niejako dematerializujące się w świetle plafonów, które przenikają. Funkcja nośna tych elementów, dźwigających siedem kondygnacji, została przez architekta świadomie zatarta. Z drugiej ten „efekt wow” – jakbyśmy dziś powiedzieli – jest tonowany i równoważony szlachetnością kamiennej wykładziny na posadzkach i ścianach – alabastru oraz kieleckiego „marmuru” (w istocie są to skały wapienne, lecz w literaturze przyjęła się zwyczajowa nazwa „marmury”).

Gmach BGK – centralna część głównej sali operacyjnej. Źródło: Archiwum własne BGK.Gmach BGK – centralna część głównej sali operacyjnej. Źródło: Archiwum własne BGK.

Lekkości tej przestrzeni nadają także ogromne tafle lustra oraz przeszklenia, za którymi została usytuowana główna sala operacyjna, nad którą rozciąga się szklany sufit wpuszczający dzienne światło. Reprezentacyjne pomieszczenia oraz klatki schodowe zostały wyłożone różnymi gatunkami kieleckich „marmurów”: Bolechowice, Zelejowa, Dębnik, Szewce, Morawica.

 Saloniki na pierwszym piętrze gmachu BGK, dla gości członków zarządu i dyrekcji banku. Źródło: Architektura i Budownictwo 10/1932.Saloniki na pierwszym piętrze gmachu BGK, dla gości członków zarządu i dyrekcji banku. Źródło: Architektura i Budownictwo 10/1932.

Rozbudowa głównego gmachu BGK i lata powojenne

Skrzyżowanie Brackiej i Alej Jerozolimskich w 1939 r. Po prawej stronie u góry widoczny gmach BGK. Kurier Ilustrowany, zbiory NACSkrzyżowanie Brackiej i Alej Jerozolimskich w 1939 r. Po prawej stronie u góry widoczny gmach BGK. Kurier Ilustrowany, zbiory NAC

Powiększenie przestrzeni Banku Gospodarstwa Krajowego od strony ulicy Brackiej planowano już w 1935 roku. Wtedy to bank ogłosił zamknięty konkurs, do którego zaproszono wybitnych architektów: Bohdana Pniewskiego, Zdzisława Mączeńskiego, Jerzego Stachiewicza, Ludwika Wojtyczkę i Rudolfa Świerczyńskiego. Ponownie wygrał projekt tego ostatniego. Nie doczekał się on jednak realizacji ze względu na wybuch wojny. Główny gmach, z pewnymi uszkodzeniami, a także częścią przedwojennego wystroju, szczęśliwie przetrwał lata okupacji.

Nowa część gmachu Banku Gospodarstwa Krajowego od strony ulicy Mysiej i Brackiej, w 1961 roku. Fot. Joel Martin Halpern. Special Collections and University Archives, University of Massachusetts Amherst LibrariesNowa część gmachu Banku Gospodarstwa Krajowego od strony ulicy Mysiej i Brackiej, w 1961 roku. Fot. Joel Martin Halpern. Special Collections and University Archives, University of Massachusetts Amherst Libraries

Do rozbudowy centrali BGK przystąpiono w 1949 roku według projektu Hipolita Rutkowskiego – mimo że w tym samym roku, na skutek reformy bankowej, instytucja utraciła możliwości operacyjne. Do 1956 roku przedłużono skrzydło wzdłuż Alei Jerozolimskich oraz dobudowano skrzydło wzdłuż ulicy Mysiej. Nowy projekt wpisywał się w stylistykę przedwojennego gmachu. Przez cały okres PRL-u w budynku mieściły się różne instytucje, m.in. Bank Inwestycyjny, Narodowy Bank Polski, Powszechna Kasa Oszczędności, Powszechny Bank Kredytowy, Bank Przemysłowo-Handlowy. Najdłużej, bo aż 40 lat, siedzibę miała tam Polska Agencja Prasowa. Natomiast znaczenie Banku Gospodarstwa Krajowego zmalało do tego stopnia, że pod koniec lat 80. zatrudniał on zaledwie trzech pracowników. Dopiero decyzją Ministra Finansów z 1 czerwca 1989 roku wznowił działalność. Historyczną siedzibę BGK odzyskał w 1997 roku. Obecnie w budynku przy Alejach Jerozolimskich przy współpracy z Mazowieckim Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków prowadzone są prace modernizacyjne. Zabytkowy obiekt (do rejestru zabytków trafił już 1965 r.), który był finansowany, a także powstał na zlecenie BGK, na stałe wrósł w krajobraz centrum Warszawy. Co szczególne, nadal służy tej samej instytucji, która go wybudowała. A cechy trwałości i nowoczesności architektury gmachu BGK, z którymi był kojarzony w momencie powstania, nie straciły na aktualności.

Bibliografia:

A. Dybczyńska-Bułyszko, Architektura Warszawy II Rzeczypospolitej Warszawa 2010;

A. Hanaka, Wystawa Budowlano-Mieszkaniowa Banku Gospodarstwa Krajowego na Kole w Warszawie w 1935 r. – ku poprawie budownictwa mieszkaniowego, „Kwartalnik Architektury i Urbanistyki”, 2012, nr 3;

B. Hynowski, Dzieje BGK. Gmach Centrali, Warszawa 2011;

M. Leśniakowska, Architektura w Warszawie 1918-1939, Warszawa 2006 r.

E. Norwerth, Konkurs na budowę gmachu Ministerstwa Robót Publicznych i Banku Gospodarstwa Krajowego, „Architektura i Budownictwo”, 1927, nr 10;

J. Pańkowski, Gmach Banku Gospodarstwa Krajowego w Warszawie, „Architektura i Budownictwo”, 1932, nr 10;

Tożsamość. 100 lat polskiej architektury, red. K. Andrzejewska-Batko, B. Stelmach, Warszawa 2019

W. Morawski, Słownik Historyczny Bankowości Polskiej do 1939 roku, Warszawa 1998 r.;

Z. Skibniewski, Wystawa Budowlano-Mieszkaniowa Banku Gospodarstwa Krajowego w dzielnicy Koło w Warszawie, „Architektura i Budownictwo”, 1935, nr 5.

autorka: Patrycja Jastrzębska

Autorka inicjatywy, założycielka strony na Facebooku „Tu było, tu stało”. Historyczka sztuki, absolwentka Instytutu Historii Sztuki Uniwersytetu Warszawskiego. Animatorka kultury działająca w obszarze dziedzictwa architektonicznego oraz przestrzeni miejskiej Warszawy. Autorka publikacji "Tu było, tu stało. Znikająca architektura Warszawy po 1989 r.", „Tu było, tu stało. Przekształcenia w architekturze Warszawy po 1989 r.” oraz artykułów z dziedziny architektury, zabytków i sztuki współczesnej (m.in. “Newsweek”, “Architektura murator”, “Obieg”). Inicjatorka licznych akcji społecznych i edukacyjnych, m.in. „Poszukiwania dziewczynki ze zdjęcia na tle getta z 1946 r.“, „Przypadek miasto – warsztaty z miasta dla dzieci i dorosłych“, „Moje miasto Warszawa – warsztaty architektoniczne“. Prezeska Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Mazowieckiej MASŁAW.